Przez to zawalenie drogi jechał do nas 20 godzin. Na śniadaniu dyskusja o najwyższych górach świata i wg Tadżyków nr1 to Czomolungma a już nr2 to Pik Somoni u nich. Brutalnie przedstawiamy naszą wersję ;-) Po śniadaniu pożegnanie ze wszystkimi i ruszamy w dluga droge. Jest 7 rano, czwartek. Dojedziemy do Duszanbe na piatek rano. Ale kierowca ma fajną irańską muzę! Pyta się nas czy podobają nam się tutejsze dziewczyny poczym po chwili ciszy tlumacząco dopowiada no że one "w polu rabotajut".
Celem wyprawy jest eksploracja pasma górskiego Zerawszan w Azji Środkowej leżącego na terytorium Tadżykistanu i Uzbekistanu. Celem głównym jest dokonanie pierwszego wejścia na bezimienny szczyt o wysokości 5430 mnpm. Do tej pory działały w tym rejonie wyprawy alpinistów rosyjskich ale wg dostępnych źródeł sam szczyt pozostał niezdobyty.
środa, 27 lipca 2011
Kierowca dojechal po 20h...
Przez to zawalenie drogi jechał do nas 20 godzin. Na śniadaniu dyskusja o najwyższych górach świata i wg Tadżyków nr1 to Czomolungma a już nr2 to Pik Somoni u nich. Brutalnie przedstawiamy naszą wersję ;-) Po śniadaniu pożegnanie ze wszystkimi i ruszamy w dluga droge. Jest 7 rano, czwartek. Dojedziemy do Duszanbe na piatek rano. Ale kierowca ma fajną irańską muzę! Pyta się nas czy podobają nam się tutejsze dziewczyny poczym po chwili ciszy tlumacząco dopowiada no że one "w polu rabotajut".
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Swoje dziewczyny macie w domku:) Ichnie krasawice niech uszczęśliwiają swoich:)
OdpowiedzUsuńNas uszczęśliwi dzisiaj wnusia:)
Serdeczne pozdrowienia:) J.J.